9 września 2017 - 59 prawdziwków - okolice Kalwarii ( las Krzyśka)
Dziś rano ( około godziny 8 ) pojechałem na grzybki których troszkę udało się pozyskać :)
Prosto z lasu pojechałem na żwirownię gdzie byłem przed 11 aby łowić rybki i w między czasie obierać grzybki - Ja zawsze obcinam nogi,i czyszczę grzyby z grubsza. Aga dziś była w pracy więc na żwirownię przyjechała przed 14 i wówczas dokładnie "przemyła" grzybki gąbką - czas minął nam bardzo przyjemnie :)
[cofnij]