Wersja składników nr 1:

0,65 kg słonina bez skóry

0,43 kg boczek wędzony po zmieleniu na sitku nr 8

60 gram cebula

10 gram czosnek wyciśnięty

1 gram majeranku

80 gram jabłko starte na grubych oczkach

1 gram pieprz mielony

Wersja składników nr 2:

0,68 kg słonina bez skóry

0,50 kg boczek wędzony krojony w drobną kostkę

60 gram cebula

15 gram czosnek wyciśnięty

2 gram majeranku

1 gram pieprz mielony

Przygotowanie:

Słoninę kroję w kawałki 20 na 10 cm i wkładam do zamrażalnika w celu zmrożenia przed krojeniem – aby stwardniała. Następnie co jakiś czas wyciągam kawałek zmrożonej słoniny i ją kroję w drobną kostkę około 5 x 5 mm.

Boczek mielę na sitku nr 8

Cebulę kroję w drobniutką kostkę

Czosnek przeciskam przez praskę

Na patelni podsmażam słoninę na jasno złoty kolor. Odcedzam przez sitko tłuszcz do ganka - słoninę zostawiam na sitku. Na tej samej patelni smażę boczek a gdy jest już gotowy dodaję samą słoninę i razem wszystko chwilę podsmażam.

Cebulę smażę na osobnej patelni z niewielką ilością tłuszczu ze słoniny.

Następnie do boczku i słoniny dodaję odcedzony tłuszcz potem cebulę, czosnek, pieprz i na końcu jabłko ( jeśli jest w przepisie ) i doprowadzam do wrzenia. Na końcu dodaję majeranek i także chwilę podsmażam.

Skwarki ze smalczykiem do słoików lub pojemników nakładam wykorzystując lejek do słoików ( może być to obcięta butelka ) dzięki czemu nie brudzę słoików po ich zewnętrznej stronie.

Tak zrobione skwarki możemy przechowywać w lodówce lub w postaci zamrożonej – ja zamrożone trzymam nawet rok czasu.